wtorek, 5 maja 2015

komunijny czas

chociaż do komuni św naszej Wiki mamy jeszcze 3 lata temat komunijny w tym roku dotyka również naszą bliską rodzinę. i chociaż tego posta absolutnie nie podczepiam pod rodzine, temat komunijny a raczej artykuł w necie o wydatkach i szale komunijnym bardzo mnie poruszył.
na pierwszy rzut pod lupe biore przyjecie. otóż jak przyjecie to tylko w resteuracji i jeszcze najlepiej żeby była z ogrodem w którym możnaby było wstawić dmuchaną zjeżdżalnie czy zamek. dobrze również gdyby zapewnic jeszcze inne atrakcje jak np animatorów czy chociażby grilla. Stoły muszą być koniecznie pieknie udekorowane, przydałyby sie również balony nadmuchane helem a na deser jakże robiąca wrażenie na dzieciach fontanna z czekolady.
w ramach podziekowania za przybycie miły gest- podarunek. bo przeciez to przyjecie goscie beda wspominac jeszcze przez długi czas.
A wszystko po to , żeby rodzina była zadowolona. taka ,,komunia z pompa,, ale czy to nie jest tak że to rodzice chca za wszelka cene sie pokazać że to u nich bedzie impreza roku?czy to nie są właśnie tych rodziców niespełnione marzenia?nastepnie pod lupą znajduje się ta cała oprawa owej ceremoni. Dla dziewczynki koniecznie wianek z żywych kwiatów zamówiony w kwiaciarni do tego koniecznie bukiecik żeby było ladnie  na zdjeciach. buty, dodatki do stroju, torebka, fryzjer...bo przeciez te alby takie proste, takie malo atrakcyjne...



Nic dziwnego, że komunia musi się zwrócić. Dlatego rozum odbiera nie tylko rodzicom, ale i gościom, którzy w większości przypadków też w końcu rodzicami są i wiedzą o co chodzi.

pozwole sobie zacytowac wypowiedź jednego z rodziców chrzestnych z owego artykułu:

,,Byłam przerażona, gdy jako matka chrzestna komunijnego dziecka dowiedziałam się, że muszę włożyć do koperty tysiąc złotych. To był szok. Ale jak tu nie dać tyle, skoro wszyscy wiedzą, że takie są stawki? Nie dasz, obgadają cię w całej rodzinie,,

Kwestia prezentów to już wogóle bajka. iPady, laptopy i inne elektroniczne gadżety, nie mówiąc o quadach, motorach i jeszcze innych cudach na kiju.

Dlatego nie narzekajmy, że drogo, bo sami ten biznes napędzamy. 

a ja się pytam was gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla tej najważniejszej osoby którą dziecko zaprasza do swojego serduszka? dużo jest takich dzieci które dopóki nie zaczęły przygotowywać się do komunii nie znały pacierza albo nawet w kościele były tylko od wielkiego święta. Dzieci czekają z upragnieniem na TEN DZIEŃ bo przecież będzie impreza, dużo gości, fura prezentów i pieniędzy. a to, że przyjma Pana Jezusa do swego serca schodzi na drugi plan bo przecież po komunii i tak wszystko wróci do rzeczywistości.

Ktoś pomyśli, że łatwo mi powiedzieć bo przecież to mnie nie dotyczy bo za 3 lata ten szał ogarnie również mnie. Otóż nie sadze aby tak było ponieważ już od tej pory tłumacze Wiki co to jest komunia i czemu ona służy. o prezentach jej nie wspominam bo nie chce żeby już od tej pory budowała w sobie stereotyp pieniędzy i prezentów połączony z tym tak ważnym wydarzeniem.

Wierzę, że spotkam się z ogromną krytyką ale ten blog po to właśnie jest. tu mogę wyrażać swoje zdanie bez jakichkolwiek hamulców. Hamulce te powinni włączyć za to rodzice których dzieci przystępują do komunii św i goście dający się wciągnąć w tą błędną spiralę materialną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz