Dawno, nie pisalam. W zasadzie przestalam calkowicie prowadzic bloga ale w naszym zyciu duzo sie pozmienialo i postanowilam ze bede pisac dalej. nawet niewiem czy ktokolwiek bedzie czytal moje wpisy ale tak czy siak bede miala pamitatke, ja i moze kiedys moje dzieci :) tak no wlasnie dzieci bo Wiki bedzie miala siostre. jak widac wydarzyl sie cud i po 4 latach staran przyjdzie na swiat 20 maja druga coreczka.
Pewnie moj blog zmieni troszke charakter, pewnie wiecej bede pisac o przebiegu ciazy i przygotowaniach do porodu. narazie skupiam sie na wyborze wozka. mam dwa typy nie nie moge sie zdecydowac ktory wybrac.
1. Mima Xari
2. Bugaboo cameleon 3
obydwa wozki w podobnej cenie dlatego ciezko zdecydowac sie na ktorys.
Na szczescie mamy jeszcze czas. oczywiscie pochwale sie jak juz bedziemy po zakupie.
Tymczasem ide odpoczywac. dzis w pracy dopadl mnie okropny bol w podbrzuszu. przyjechalam do domu i myslalam ze czeka mnie wyjazd do szpitala. na szczescie ciepla kapiel, podwojna dawka magnezu i lezenie w lozku pomoglo.
Hania najwidoczniej miala dosc pobytu w zlobku wsrod halasu.
to dzisiaj na tyle
do nastepnego wpisu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz